Ostatnio nie widać mnie zbyt często na blogu. Robótkowo niewiele się u mnie dzieje. Z resztą nie mam zbytnio jak czegokolwiek tworzyć, bo mam przykaz leżenia plackiem, a w takiej pozycji ciężko cokolwiek robić.
Wysłałam wreszcie zalegającą mi przesyłkę do Lucynki w ramach zabawy "podaj dalej". Wiem, że przesyłka szczęśliwie dotarła na miejsce, mogę więc pokazać, co zrobiłam.
Oto zdjęcie zbiorowe:
W woreczku znalazły się jeszcze słodkości i kawka.
A tu druga strona igielnika:
Mam nadzieję, że choć trochę upominek się spodobał.
Blog ten poświęciłam mojemu hobby, jakim jest haft krzyżykowy. Krzyżykuję już ponad sześć lat. Nie mam może na swoim koncie zbyt wielu obrazów, ale z tych wyszytych przeze mnie jestem zadowolona i dumna ;-) Wyszywanie mnie odpręża i jest wspaniałym sposobem na oderwanie się od codzienności. Pozdrawiam gorąco wszystkich tych, którzy zechcieli odwiedzić skromne progi mego bloga i zatopić się w jego lekturze.
poniedziałek, 20 grudnia 2010
czwartek, 4 listopada 2010
Maleństwo i prośba
Jakiś czas temu zdecydowałam na próbę zrobić moje pierwsze biscornu.
Nie jest to nic specjalnego. Chciałam zrobić sobie małą przywieszkę do nożyczek, gdyż ciągle mi się gdzieś chowały i nie mogłam ich znaleźć.
Znalazłam w swoich zasobach dwa małe wzorki i wzięłam się do pracy. Nawet nie wiedziałam, że wykonanie tego maleństwa będzie tak proste. Może mój wytwór nie jest idealny i można się do wielu rzeczy przyczepić, ale jak na pierwszy raz i robiony na prędce, to chyba całkiem nieźle :-P
A oto ono:
Jak napisałam w tytule, mam również małą prośbę. Jeśli ktoś z Was byłby w posiadaniu wzoru do tego obrazka, to czy mógłby się ze mną nim podzielić?
Zaczęłam wyszywać te kwiatki z obrazka, ale momentami jest to trudne, bo kolory się ze sobą zlewają. Dostałam ten zestawik niestety bez wzoru graficznego, a chciałabym go skończyć. Z góry dziękuję za pomoc :-)
Nie jest to nic specjalnego. Chciałam zrobić sobie małą przywieszkę do nożyczek, gdyż ciągle mi się gdzieś chowały i nie mogłam ich znaleźć.
Znalazłam w swoich zasobach dwa małe wzorki i wzięłam się do pracy. Nawet nie wiedziałam, że wykonanie tego maleństwa będzie tak proste. Może mój wytwór nie jest idealny i można się do wielu rzeczy przyczepić, ale jak na pierwszy raz i robiony na prędce, to chyba całkiem nieźle :-P
A oto ono:
Jak napisałam w tytule, mam również małą prośbę. Jeśli ktoś z Was byłby w posiadaniu wzoru do tego obrazka, to czy mógłby się ze mną nim podzielić?
Zaczęłam wyszywać te kwiatki z obrazka, ale momentami jest to trudne, bo kolory się ze sobą zlewają. Dostałam ten zestawik niestety bez wzoru graficznego, a chciałabym go skończyć. Z góry dziękuję za pomoc :-)
wtorek, 26 października 2010
Zaniedbałam blog
Jakoś tak wyszło, że nie miałam przez ostatnie miesiące natchnienia na nic, a już totalnie nie mogłam się zmusić do napisania czegokolwiek na blogu. Z resztą, to chyba nie na tym polega, żeby robić coś na siłę.
Przyszedł moment, że dojrzałam do dalszego pisania. Jest mi lepiej na duszy i zaczynam wracać do normalności. W ostatnim czasie miałam trochę problemów zdrowotnych i nie tylko. Całkowity zastój robótkowy też wchodził w grę. Teraz zaczyna się coś u mnie dziać. Nadrabiam zaległości i może niedługo uda mi się wywiązać ze wszystkiego, co było zaplanowane, ale nie miałam siły do zrealizowania postanowień.
Jakiś czas temu zostałam poproszona o wyszycie metryczki - pisałam o tym tutaj.
Została ona szczęśliwie ukończona i cieszy się nią nowa właścicielka.
A tak wygląda ukończona praca:
Przede mną jeszcze dwie metryczki dla rodzeństwa obdarowanej, ale jeszcze nie wiem jakie wzory wykorzystam.
W najbliższym czasie zapowiada się u mnie metryczkowo, gdyż jeszcze koleżanka poprosiła mnie o wyszycie ich dla jej dwóch córek.
No i oczywiście będę musiała pomyśleć o czymś takim dla dzidziorka w moim brzuszku ;-)
Pozdrawiam Was ciepło w te chłodne dni. Buziaczki dla wszystkich mnie odwiedzających :-*
Przyszedł moment, że dojrzałam do dalszego pisania. Jest mi lepiej na duszy i zaczynam wracać do normalności. W ostatnim czasie miałam trochę problemów zdrowotnych i nie tylko. Całkowity zastój robótkowy też wchodził w grę. Teraz zaczyna się coś u mnie dziać. Nadrabiam zaległości i może niedługo uda mi się wywiązać ze wszystkiego, co było zaplanowane, ale nie miałam siły do zrealizowania postanowień.
Jakiś czas temu zostałam poproszona o wyszycie metryczki - pisałam o tym tutaj.
Została ona szczęśliwie ukończona i cieszy się nią nowa właścicielka.
A tak wygląda ukończona praca:
Przede mną jeszcze dwie metryczki dla rodzeństwa obdarowanej, ale jeszcze nie wiem jakie wzory wykorzystam.
W najbliższym czasie zapowiada się u mnie metryczkowo, gdyż jeszcze koleżanka poprosiła mnie o wyszycie ich dla jej dwóch córek.
No i oczywiście będę musiała pomyśleć o czymś takim dla dzidziorka w moim brzuszku ;-)
Pozdrawiam Was ciepło w te chłodne dni. Buziaczki dla wszystkich mnie odwiedzających :-*
piątek, 25 czerwca 2010
...bez zmian...
Znowu pozanudzam biżuteryjnie. Ale u mnie ostatnio pod tym względem monotonnie.
Jakoś ostatnio do innych robótek mam awersję i nie mogę się zmotywować do wzięcia igły w dłonie. Tak więc kręcę druty, żeby chociaż cokolwiek robić.
A teraz trochę fotek:
1:
2:
3:
4:
5:
6:
7:
8:
9:
10:
11:
12:
13:
14:
15:
16:
17:
18:
19:
20:
21:
22:
23:
24:
25:
26:
Jakoś ostatnio do innych robótek mam awersję i nie mogę się zmotywować do wzięcia igły w dłonie. Tak więc kręcę druty, żeby chociaż cokolwiek robić.
A teraz trochę fotek:
1:
2:
3:
4:
5:
6:
7:
8:
9:
10:
11:
12:
13:
14:
15:
16:
17:
18:
19:
20:
21:
22:
23:
24:
25:
26:
wtorek, 15 czerwca 2010
Kolejna partia biżutków
Trochę biżuterii ostatnio wyszło spod moich łapek ;-)
Coraz bardziej zaczyna mnie to wciągać. A najbardziej przypadła mi do gustu zabawa z ogniwkami. Tyle cudów można z nich wyczarować... Na razie w tej materii raczkuję, ale powoli zaczynam dochodzić do wprawy i coraz łatwiej mi to idzie.
A teraz kilka fotek:
Coraz bardziej zaczyna mnie to wciągać. A najbardziej przypadła mi do gustu zabawa z ogniwkami. Tyle cudów można z nich wyczarować... Na razie w tej materii raczkuję, ale powoli zaczynam dochodzić do wprawy i coraz łatwiej mi to idzie.
A teraz kilka fotek:
Subskrybuj:
Posty (Atom)