Jeszcze przed nowym rokiem otrzymałam Pif(ową) przesyłkę od Tamarki.
W Paczce znalazłam miły list i prześliczne ręcznie robione upominki. Sami zobaczcie jakie to śliczności:
Od dłuższego czasu podziwiam papierową wiklinę Tamary, a teraz mam jedną z tych cudowności we własnym domu :-)
Dziękuję Ci Tamarko za tak wspaniałą niespodziankę! Sprawiłaś mi nią bardzo wiele radości :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz