wtorek, 7 października 2008

Wcale nie tak dawno temu...

Jak już wspominałam, krzyżykuję od ponad sześciu lat. Udało mi się wyszyć kilka obrazków i obrazów. Część z nich pozostała u mnie, część powędrowała w świat. Część jeszcze oczekuje w kolejce do oprawienia (jakoś nie mogę się za to zabrać).
Poniżej chwalę się tymi, które posiadam w domu.
Miłego oglądania :-)







Jarzębinki dostały się w prezencie bratu i bratowej.







1 komentarz:

  1. Piękne prace tworzysz i masz spory dorobek jak na sześc lat. Tym bardziej, że niektóre Twoje prace są dużych rozmiarów. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń