czwartek, 28 maja 2009

Dla mamy

Taką oto skromną kartkę otrzymała moja mama z okazji Dnia Matki:




To jest pierwsza i ostatnia rzecz, jaką robiłam na drukowanej kanwie.
Właściwie większość wyszyłam odwzorowując z dołączonego obrazka.
Chciałam jednak wykorzystać z tej okazji jeden z zestawów wygranych na candy u Basi. Tak mi pasował na ten dzień.
Stwierdzam, że gotowe kanwy to nie dla mnie. O wiele bardziej podoba mi się haft ze wzoru graficznego.

2 komentarze:

  1. Ogromnie dziękuję za przecudny igielniczek. sprawił mi wielką radochę!!! Jest cudny, pięknie wykonany... córka chciała mi go porwać na podusię dla swoich ludzików, ale nie dałam! Jeszcze raz dziękuję z całego serca!

    Ja również nie umiem wyszywać na drukowanej kanwie. Lubię z wzorów obliczeniowych...

    serdecznie pozdrawiam!
    Grażyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Haft ładny, ale ja też nie znoszę gotowych kanw, chociaż mam ich kilka wyszytych na swoim koncie, bo to były prezenty przeważnie od dzieci. Jeszcze jedna zaczęta czeka na swoja kolej i to będzie już ostatnia.

    OdpowiedzUsuń